close

Please download Streambang Messenger Only Here

Latest videos

Szczepionki C_O_V_I_D zostały zaprojektowane tak, aby zawiodły.| Napisy PL
Szczepionki C_O_V_I_D zostały zaprojektowane tak, aby zawiodły.| Napisy PL Fakty Jebać fałsz 19 Views • 2 years ago

⁣Jeśli jesteś zaszczepiony na Covid, musisz obejrzeć ten film. Poda ci
prawdę o tym, jak działa twoja szczepionka i co może, a czego nie może
zrobić.


⁣W tym 10-minutowym filmie dr Sucharit Bhakdi omawia fundamentalną
przyczynę obecnej fali „przełomowych infekcji”: należało się spodziewać
niepowodzenia szczepionek COVID, ponieważ w ich projektowaniu
zignorowano fundamentalne zasady immunologii.


Pierwszym błędem było
skupienie się na przeciwciałach, a nie na odporności komórkowej
(cytotoksyczne limfocyty T) w ocenie skuteczności szczepionki, mimo że
odporność komórkowa jest znacznie ważniejsza dla odporności
przeciwwirusowej niż przeciwciała.


Drugim błędem było zaniedbanie
funkcjonalnego rozróżnienia między dwiema głównymi kategoriami
przeciwciał, które organizm wytwarza w celu ochrony przed patogennymi
drobnoustrojami:
1. Pierwsza kategoria (wydzielnicze IgA) jest
wytwarzana przez komórki odpornościowe (limfocyty), które znajdują się
bezpośrednio pod błonami śluzowymi wyścielającymi drogi oddechowe i
jelitowe. Przeciwciała wytwarzane przez te limfocyty są wyrzucane przez i
na powierzchnię wyściółki. Te przeciwciała są zatem na miejscu, aby
spotkać wirusy przenoszone przez powietrze i mogą być w stanie
zapobiegać wiązaniu wirusa i infekcji komórek.
2. Druga kategoria
przeciwciał (IgG i krążące IgA) występuje w krwiobiegu. Te przeciwciała
chronią narządy wewnętrzne organizmu przed czynnikami zakaźnymi, które
próbują rozprzestrzeniać się przez krwioobieg.
Źródło:
Lekarze ds. etyki Covid -
Szczepionki COVID zostały zaprojektowane tak, aby zawiodły
https://rumble.com/vpw1y9-the-....covid-vaccines-were-

Dan, praprawnuk malarza Wojciecha Kossaka pół godziny po szczepionce doznaje paraliżu a z czasem poj
Dan, praprawnuk malarza Wojciecha Kossaka pół godziny po szczepionce doznaje paraliżu a z czasem poj Fakty Jebać fałsz 56 Views • 2 years ago

⁣Joanna Kossak, mama Dana opowiada historię swojego chorego syna i urokach mieszkania w lesie z dala od ludzi i bez prądu.

"W 6-tym tygodniu po serii szczepień, w pół godziny po opuszczeniu ośrodka zdrowia Dan dostał drgawek, bardzo wysokiej gorączki i przyszedł paraliż. Jak zaczął wtedy płakać to już nie skończył przez cały rok w zasadzie. Cały czas płakał. Wykręciło mu głowę i już od tej pory nie był już w stanie przekręcić główki, w ogóle ruszyć nią. Zasypiał tylko w ten sposób, że tracił przytomność z bólu i to trwało jakieś pięć minut i ból go wybudzał. Ja nie spałam, on nie spał. W końcu zamienił się w powykręcany szkielecik, taki z przeźroczystą skórą, drgający cały czas, nietrawiący absolutnie niczego co dostawał do jedzenia. Odrzucał mój pokarm.

Danika nie można było transportować, nie można go było ani do wózeczka włożyć bo każdy ruch każde drgnienie, każdy wstrząs powodował koszmarny ból u niego i właśnie te utraty przytomności. Nie mogłam go nosić, pod sufitem podwiesiłam hamak i ten hamak cały czas huśtałam nim i to był jedyny taki moment, że on po prostu tylko rzęził, nie krzyczał, nie płakał tylko cały czas jednostajnie jęczał.

A fachowcy z kliniki powiedzieli mi, że Dan będzie żył maksymalnie 1,5 roku.

Dzięki temu, że to jest Puszcza Białowieska i to jest tak wyjątkowe miejsce, nagle się okazuje, że to jest atrakcja dla potencjalnych rehabilitantów. Wyszukiwałam ludzi o których wiem, podejrzewam że mogą jakoś pomóc Danowi w rozwoju i po prostu dzwonię do tych ludzi, przedstawiam się i opowiadam historię, że nie mam pieniędzy, ale mieszkam w środku lasu i jeśli tylko Pan/Pani lubi przyrodę to ja proponuję tydzień w środku lasu bez sąsiadów, w absolutnej głuszy, w ostatnim dzikim lesie europejskim w zamian za zajęcia z moim synem. No i tak to wygląda.

Zaczęło się od tego lekarza z Mongolii, który ustalił nam dietę i powiedział, że wszystko będzie dobrze, wystarczy utrzymywać dietę. Dana nakarmiłam tym co (Nazwisko) powiedział i dziecko zasnęło i spało 17 godzin. Obudził się na pół godziny żeby coś zjeść, przewinęłam go i spał od tej pory do 20 godzin na dobę, ale najważniejsze jest to, że skończył się paraliż. On bardzo szybko zaczął siadać. Raczkować zaczął dopiero jak miał jakieś 3 lata.
Dzieciak zaczął wracać do zdrowia, ja oczywiście też bo po niespaniu rok i tydzień miałam objawy takie jak 90-latek po ciężkim wylewie i mówić uczyłam się 2 lata.

Potem się okazało, że jest też autyzm, on jest też w jakiś sposób wyłączony, ale kładłam go w trawie np. dopóki jeszcze nie chodził i on sobie raczkując po podwórku szedł sobie w jakieś kępy paprocie, albo w jakieś wysokie tam turzyce i po prostu był pochłonięty tymi roślinami całkowicie.
I nagle się okazuje, że on z tego lasu nie wychodzi i w tym lesie spędza godziny, przyglądając się spróchniałym pniom, siedząc sobie na zwalonym drzewie gładząc sobie mech. Podchodzi do drzew i dotyka porostów, dotyka kory."

Showing 576 out of 577